Witam dziewczyny
Właśnie uczyniłam sobie puszkę do przechowywania herbaty. Używałam ją
już 12 lat i była już tak podrapana i brzydka, że w końcu trzeba było
doprowadzić ją do jakiegoś estetycznego wyglądu. Ozdobiłam ją tradycyjną
metodą decoupage czyli farba, papier i lakier.
W ubiegłym tygodniu byłam na targu i stał tam pan, który handluje rupieciami. Jak zobaczyłam maszynkę do mielenia kawy to oszalałam na jej punkcie. Wygląda jak miniaturka starej maszynki do mięsa. Oczywiście musiałam ją zakupić. Jest teraz dekoracją mojej kuchni.
Zakupiłam również inne drobiazgi.
srebrny koszyczek
Butelkę i dzbanuszek.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Kupiłam jeszcze inne duperele ale to może innym razem.
Będąc w sklepie ogrodniczym, upolowałam mój wymarzony wiszący lampion na taras.
Oczywiście w moim ulubionym kolorze :) Mam szmyrgla na punkcie różów i fioletów we wszystkich odcieniach, od taka choroba :)
Będzie pięknie umilał letnie wieczory na tarasie.
A to tulipanek dla was, z mojego ogródka :)
Puszka śliczna:)
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane!!!!!
Ta maszynka jest odjazdowa;)
Puszka świetnie wyszła, ja moja pomalowałam na biało bo mnie wzięło na biel, maszynka mnie zaskoczyła, nigdy takiej do kawy nie widziałam, latarenka cudna tylko ja chyba bym ja zaraz pomalowała na biało i piękny tulipan...pozdrawiam i miłego weekendu...
OdpowiedzUsuńślicznie odnowiłaś puszkę ... a lampion CUDOWNY !
OdpowiedzUsuńBardzo ładna puszka i lampionik:) widać że były udane zakupy Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak ślicznie:))Puszeczka przepiękna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
puszka jest przesliczna :) a starcioe urokliwe i klimatyczne, maszynka do kawy swietna :)
OdpowiedzUsuńMaszynka do kawy oryginalna. Świetna.
OdpowiedzUsuńLubię starocie i ich klimat. A takie zakupy to dopiero przyjemność, zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
:-)
Śliczności. A taką maszynkę do mielenia kawy też mam i to już od wielu lat i czasami jej używamy, bo super mieli kawę i taka kawa świeżo zmielona lepiej smakuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczki masz rację, że kawa smakuje jak kiedyś...
UsuńSłyszałam też, że można przez nią zmielić mak na masę makową, i cukier puder zrobić... itd. Z pewnością będę jej używać. Pozdrawiam.
zapraszam kochana do mnie :)
OdpowiedzUsuńPreciosos trabajos.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Cudownie odnowiłaś puszkę i przypomniałaś mi jednocześnie,że też mam to zrobić.Dziękuję.Starocie do pozazdroszczenia-młynek do kawy też jest moim marzeniem!Latarenki na tarasie również uwielbiam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPuszka bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuń