Witam Was serdecznie
No cóż ... oto kolejna, czyli druga porcja moich zmagań z gęsimi skorupkami.
Dzisiejsze potraktowałam decoupage'm. Efekty na fotkach ;)
Bardzo mi się podoba praca na tym kruchym materiale.
Kolejne czekają na swoją kolej :)
Mój zwierzyniec leniuchuje. Mały ze mną w pracowni a Coco ze swoim panem :)
Pozdrawiam Was i dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Mój faworyt-ta w bratki i dziurki:)))zdjęcie pieska z panem wymiata:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno to juz wiosna tuż za progiem, patrzac na te piekne "skorupki"!
OdpowiedzUsuńserdeczne
Sliczne pisanki-pieknie będą wyglądały na każdym świątecznym stole....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczne, ja w tym roku niestety nie zrobię pisanek :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pisanki śliczne a u nas śniegu nasypało aż nie chce się o pisankach myśleć:))zwierzaki masz urocze:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPisanki bardzo ładne , a zwierzaczki super , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne, szczególnie ta z dziurkami i bratkami przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotki wyszły z twoich rączek, idziesz jak burza z tymi pisankami...
OdpowiedzUsuńCudne pisanki ja jeszcze nic nie zaczelm poprostu dopadl mnie len i puscic niechce.
OdpowiedzUsuńZwierzynec przeslodki,pieknego weekendu
śliczniutkie jajuszka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmyziaki zwierzakom
Widzę , że u Ciebie też już zagościła jajeczna wiosna....super... Zdjęcia zwierzyńca cudne....Pa...
OdpowiedzUsuńA cóż znaczy te no cóż???przecie urocze są te jaja a zwierzyniec cóz ma robić w taka pogodę. Co najwyżej tonie w sniegu dobrze, że ma take Państwo dobre.
OdpowiedzUsuńCudne pisanki! Podziwiam z zachwytem:), tym bardziej, że pewnie nigdy nie starczy mi odwagi, by się za to zabrać!
OdpowiedzUsuńA widoki zwierzaków cudne i swojskie (u mnie psina też się w łózkach wyleguje). Pozdrawiam!