Cześć Dziewczyny.
Na początku pozdrawiam i witam nowe obserwatorki.
Muszę Wam powiedzieć, że koraliki wciągają i to bardzo. Niektóre z Was mnie ostrzegały, że tak będzie :) Chociaż ostatnio cierpię na "niedoczas" (w pracy gorący okres) udało mi się nauczyć nowego wzoru i zrobić bransoletkę w kwiatki. Dostała ją moja siostra jako upominek.
Dziękuję za każde dobre słowo.
Nie wiem co z tym czasem wszystkim nam brakuje:)))czyżby płynął szybciej:)))bransoletka śliczna:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu, ja jestem pewna, że ten czas płynie szybciej niż kiedyś. To jedyne wytłumaczenie dlaczego nam go brakuje :)
UsuńWciągają koraliki i to jak:)Bransoletka cudna,tak jak zresztą sznury z poprzedniego posta!!! Co do pasji,to chyba życia nam zabraknie,aby wszystkiego nauczyć się.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że nie skończy się ono 21 grudnia,bo tyle mam jeszcze pomysłów w głowie;)
No tak, kto jak kto ale Ty to na temat koralików możesz powiedzieć wiele :) Twoje prace są cudowne i mało kto plecie tak jak TY.
UsuńMój mąż ma 21 grudnia urodziny i to nie może być koniec :)Na pewno zapleciesz jeszcze miliardy koralików.
Bardzo urokliwa bransoletka, trochę zazdroszczę Twojej siostrze ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że ci się podoba :)
UsuńDołączam się do problemów z czasem - ewidentnie jest z nim coś nie tak, że go tak wszystkim nam brakuje ;) Bransoletka cudna, bardzo pomysłowo użyte większe koraliki we wzorze. A że koraliki wciągają... oj wciągają i to okropnie :D
OdpowiedzUsuńOj widzę, że klub cierpiących na "niedoczas" rozrasta się w szybkim tempie :)
UsuńSliczna bransoletka i siostra pewnie bedzie szczesliwa .
OdpowiedzUsuńUsciski
Dziękuję Kasiu. Buziaki:)
UsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak nauczyć się nowego splotu, wiem coś o tym :D
Pozdrawiam
Jak jeszcze wyjdzie i się podoba to dopiero frajda :) Pozdrawiam
Usuńja na koraliki najbardziej lubię patrzeć ... hihi
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za maleńkie do pracy
Też tak myślałam :) ale spróbowałam i okazało się, że dam radę :)
UsuńNowa pasja super...fajna...buziaki...pa
OdpowiedzUsuńDzięki, buziaki :)
UsuńWitaj! Nadrabiam zaległości i widzę, że naprawdę koraliki rządzą:). Piękne prace, podziwiam za cierpliwość, ja chyba się nie odważę! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje koraliki, cudne!!
OdpowiedzUsuńOj i następna blogowiczka ślicznie wpadła w koraliki. Ja też to mam. Bransoletki są śliczne. Całuski i zapraszam na moje Candy gdzie cukieras będzie z tego tematu.:)
OdpowiedzUsuńNie Ty jedna, coś jest z tym czsem....a bransoletka cudna....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna a co do koralikowego wciągania to one bardzo szybko uzależniają . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń