Witajcie dziewczyny
Dzisiaj chcę się pochwalić swoim nowym (starym) meblem. Uczyniłam z niego regał do łazienki. Pozyskałam go z pewnego sklepu gdzie stał przygotowany do wyrzucenia. Pełnił tam rolę ekspozytora do towaru. Podobał mi się jego kształt i to, że ma dużo półek. Przeszlifowałam, pomalowałam, polakierowałam dodałam odrobinę decoupage i gotowe. Jak wam się podoba?
A tak regał wyglądał przed metamorfozą.
Dzisiaj imieniny Anny, więc wszystkim
Anką, Aneczką, Anulką, Anią i Anusią
życzę wszystkiego najlepszego, zdrowia i uśmiechu każdego dnia :)
Pozdrawiam miłego weekendu :)
Świetna metamorfoza, dlaczego u mnie nikt nic nie wyrzuca? Regał będzie prawdziwą ozdobą :)
OdpowiedzUsuńNo, powiem Ci, podziwiam, świetnie Ci wyszło, regał super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPiekny regal. Z takim jeszcze sie nigdy nie spotkalam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten regał,aż Ci zazdroszcze
OdpowiedzUsuńŚliczny...Nic dodać,nic ująć.:)
OdpowiedzUsuń... a jak ma się podobać ?
OdpowiedzUsuńrewelacja Ewciu !!!
jak można chcieć wyrzucić takie cudo:))śliczny regalik:))))
OdpowiedzUsuńon jest cudny!!!!!!!!!!ja chyba tylko nie pozostawiałabym tych dekorów w innym kolorze:)))
OdpowiedzUsuńPiękny i słodziutki a z tym wyrzucaniem to naprawdę nie mają pojęcia. Rewelacja rewolucja!
OdpowiedzUsuńJak to dobrze że go uratowałaś...jest piękny:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiekny ten regalik. Ślicznie go odnowiłaś
OdpowiedzUsuńOj podoba się, bardzo! A ten "lawendowy" szyld - przysłowiowa wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuń