Na początek dwie skromne prace, które poczyniłam.
Wieszak na krawaty, który będzie moim wieszakiem na apaszki lub woreczki. kupiłam go na starociach i taki jakiś smutny mi się wydawał, więc go przyozdobiłam decoupagem.
A tak wyglądał
Zrobiłam również kolejny muszelkowy łapacz snów. Bardzo lubię muszle, więc upiększam je z wielką przyjemnością.
A teraz zapraszam na małą wycieczkę :)
W moim domu i ogrodzie panuje prawdziwie jesienny nastrój.
Nastała pora zbierania plonów i zamykania ich w słoikach, suszenia ziół, przycinania krzaczków itp itd. Te z was które mają skrawek ziemi wiedzą o co chodzi. Jest dużo pracy aby ogród mógł bezpiecznie przezimować, zostaje mniej czasu na rękodzieło :)
Suszenie ziół, w domu pachnie miętą i bazylią. Cudownie...
Zbieranie plonów to wielka radość, są takie dorodne i kolorowe :)
Tykwy u mnie w tym roku słabo urosły, jest wiele małych ale już nie zdążą nabrać wielkości
Słoneczniki żegnają się ze słoneczkiem
Trawa "zeberka" wielka i dostojna pięknie szumi na wietrze.
Królowe kwiatów nie są tak urodziwe, ale mimo wszystko coś w sobie mają.
Tylko "niecierpki" wyglądają jak by lato było w pełni :)
To był długi post, mam nadzieję, że dotrwałyście do końca :) Pozdrawiam Was cieplutko.
Prześliczny wieszak-zachwycił mnie...oryginalny i jedyny...
OdpowiedzUsuńW ogrodzie pięknie, plony jak malowane:-)U mnie tykiewek kilka wielkich i urodziwych- nie wiem jak pójdzie z ich suszeniem...
Pozdrawiam ciepło!!
Cieszę się, że chociaż u ciebie udały się tykwy lepiej niż u mnie :) Pozdrawiam
UsuńWieszak prześliczny już widzę na nim te piękne apaszki :)
OdpowiedzUsuńW tym roku chyba wszędzie był urodzaj. Niestety dawno nie jadłam patisonów, moja mam zamieniła je na cukinie i tylko je sadzi. Zaskoczeniem dla mnie są tykwy, one u nas też rosną? Muszę się bardziej zainteresować.
Pozdrawiam
Tak Aniu rosną i nawet zrobiłam z nich lampy. Jak wrócisz kilka postów wstecz na moim blogu to możesz je zobaczyć. Teraz robię następną. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
UsuńJuż obejrzałam, myślę, że na pewno zasadzę :) a co dlatego muszę bardziej wejść w temat a jest fascynujący!
UsuńPozdrawiam
Piekny wieszaczek ,slicznie zrobilas.Tyle dobroci z matki ziemi,cudne zdjecia.
OdpowiedzUsuńMilego dnia zycze
Oj zazdroszczę takiego pięknego ogrodu,muszelkowy łapacz snów jest piękny,ale to ten nieziemski wieszak podbił moje serducho.
OdpowiedzUsuńTen wieszak to jest to!!!! Jest rewelacyjny !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !!!
Wieszak - dla mnie bomba!!! Super pomysł.
OdpowiedzUsuńA ogród...ach, ach i już czuję te zapachy ziół. Zazdroszczę.
Pozdrawiam Cię :-)
Piękna jesień u Ciebie, czuje zapach suszonych ziół...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPiękna jesień u Ciebie,a ile ślicznych dyni:))bardzo ładne prace wykonałaś,a taki wieszak na apaszki to by mi się przydał:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWieszak bardzo śliczny, barwny i funkcjonalny.
OdpowiedzUsuńMasz rację sporo pracy jesienią w ogrodzie, tak smutnieje ogród jesienią, ale zapach suszonych ziół i podziwianie pełnych słoiczków smakowitych przetworów rekompensuje chyba to wszystko,
rzeczywiście tykwy nie obrodziły Ci w tym roku, ale małe grzechotki, marakasy z nich będą???
Świetny pomysł z tymi marakasami, a ja już myślałam , że zrobię z nich nie lampy tylko latarki ręczne :)
UsuńPiękny ten wieszaczek :)...
OdpowiedzUsuńZawsze z wielką przyjemnością goszczę w Twoim Ogrodzie! Tyle miłości wkładasz w ten skrawek ziemi! Piękne plony zebrałaś a za nasionami tykwy ustawię się do Ciebie w kolejce, marzy mi się kiedyś zrobić taką lampę jak kiedyś widziałam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń