Witajcie dziewczyny
Koniec lenistwa, wyzdrowiałam i czas do pracy.
Podczas chorobowego postanowiłam zgłębić tajniki szydełka.
Na razie idzie mi to jak "krew z nosa" czyli powolutku ale coś tam powstało
Efekty mojej nauki poniżej.
Komplecik kolorowych serwetek pod filiżanki.
Większa serwetka w kolorze ecru
i razem
Szydełko wciąga i wkrótce pokażę co jeszcze dłubię.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
(niektóre wzory są zaczerpnięte od Ani
z http://crochet.pl/, która pokazuje jak szydełkować)
Ślicznie, kolorowo i nie widać tej "krwi z nosa" ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w 2014r życzę!
Komplecik piękny - bardzo ładne kolory:-)
OdpowiedzUsuńI nie powiedziałbym, że to praca "jak krew z nosa" - są bardzo dopracowane:-)
Pozdrawiam, B
Biała serwetka śliczna...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki:)))bardzo się cieszę że znów wracasz do nas:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam:)))dobrze jest:))nie chciała byś widzieć moich pierwszych wytworów:)))buziaczki:)
OdpowiedzUsuńEwciu... ładnie i kolorowo
OdpowiedzUsuńw tym roku... tez stawiam na kolorki... może bardziej intensywne ?
pozdrawiam cieplutko
ależ kolorowo , lubię tak, kiedy na dworze buro :)
OdpowiedzUsuń